Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2018

Druga recenzja spektaklu "Footloose" - kwiecień 2018 r.

27 kwietnia 2018 w Teatrze Muzycznym w Poznaniu miało miejsce przedstawienie będące polską wersją słynnego, amerykańskiego musicalu "Footloose". Autorką adaptacji jest Małgorzata Ryś, a reżyserem przedstawienia Jerzy Jan Połoński. Musical powstał na podstawie filmu o tym samym tytule. Film Herberta Rossa opowiada historię Rena McCormacka - nastolatka, który zostawił swoje miejskie życie w Chicago i przeprowadził się wraz z matką do małego miasteczka - Bomont. W ruralistycznej miejscowości panuje zakaz tańczenia i słuchania muzyki rockowej. Ren, pozbawiony możliwości dobrej zabawy, zaczyna przekonywać otaczającą go młodzież o nieszkodliwości tańca. Poznaje Ariel, córkę ministra który wprowadził zakaz, i nowego przyjaciela, Willarda Hewitta. Licealiści chcą zorganizować bal maturalny wbrew zakazowi. Próbują przekonać pastora, Shawa Moore'a, by zniósł restrykcje, ale, mimo prób ekipy, władze miasta głosują przeciwko zmianie. W końcu bal odbywa się poza zasięgiem wpływu dor

Recenzja spektaklu "Footloose" - kwiecień 2018 r.

W piątek 27 kwietnia o godzinie 19:00 w Teatrze Muzycznym odbył się musical "Footloose". Spektakl wyreżyserował Jerzy Jan Połoński. Akcja toczy się w małym miasteczku o nazwie Bomont. Główny bohater - Wren - przeprowadza się tam wraz z matką z Chicago. Na początku ma pewne problemy z aklimatyzacją w nowym miejscu zamieszkania. Nie zna tamtejszych zasad, dlatego dość szybko podpada dorosłym. Chłopak nawet nie przypuszcza, że w Bomoncie zakazany jest taniec. Postanawia się sprzeciwić. Lecz, żeby zmienić podejście rady miasta do swoich racji, musi zjednać sobie pastora, który ma wśród niej decydujący głos. Z jego córką i większością klasy maturalnej robią wszystko co mogą, żeby osiągnąć swój cel - przekonać dorosłych, że taniec to nic złego. Musical bardzo mnie wzruszył. Poruszał ponadczasową tematykę buntu, walki o wolność i o własne zdanie. Dzięki temu przypadł do gustu nie tylko młodzieży, ale i starszym widzom. Pokazywał jak ważna jest rola młodych ludzi w społeczeństwie